George LucasI

George Walton Lucas Jr.

7,6
4 368 ocen scenariuszy
powrót do forum osoby George Lucas

Nie ma to jak stworzyc swietny film, wyprodukowac do niego dwa jeszcze lepsze sequele, a potem zniszczyc to prequelami.
Chodzi mi oczywiscie o Gwiezdne Wojny.
Za oryginalna serie ma ode mnie 10, jednak nie stety zrobil prequele, mroczne widmo i atak klonow to gwalt na tej seri, prequelow nie ratuje wedlug mnie nawet wspaniala zemsta sithow, ktora jest prawie tak dobra jak oryginalna trylogia, oraz jest dobrym prequelem, szkoda tylko ze gwalci postac Dartha Vadera, ktory jest przedstawiony jako kochas, tak wiec ogladajac oryginalna trylogie po prequelach, widzimy Vadera jako postac tragiczna, a nie jako wielkiego zlego sku...syna, czyli nie tak jak widzieli go widzowie przed 1999.
Tak wiec, byla by 10, gdyby nie 2 slabe prequele (ktore nie sa zle same w sobie, ale sa zle jako filmy z serii Gwiezdne Wojny), takto jest 8.
Musze zobaczyc jakies jego inne filmy, moze poprawie ocene.
Pozdrawiam

Jacob Voorhees

Prawda jest taka, że gdyby nie Star Warsy byłby nikim. Nie oszukujmy się, jest słabym reżyserem. Nie podoba mi się to, że przez Gwiezdny Wojny (z czego tylko nakręcił jeden film ze starej trylogii) nazywają go najlepszym reżyserem, stawiając go nawet wyżej od Jamesa Camerona.

Jacob Voorhees

"widzimy Vadera jako postac tragiczna, a nie jako wielkiego zlego sku...syna, czyli nie tak jak widzieli go widzowie przed 1999."

Jak na mój gust, to tragiczność postaci Vadera dodaje jej głębi i sprawia, że nie jest papierowym czarno-białym bohaterem. Zresztą już w "Powrocie Jedi" Vader uratował Luke'a i zniszczył Imperatora.

Jacob Voorhees

Uno momento. Ale Anakin w tych dwóch cześciach to jest gwałt na gwałcie. Nie wiem jak można tak zbabrać wyśmienitą postać. Vader nie mógłbyć kretynem w wieku lat 19 no już nie takim... A proszę Cię. To co scenarzysta, a potem aktor zrobili z tą postacią to jest jawna komedia, szyderstwo i kpina. Wstyd. Dla mnie Vader i Anakin to dwie różne postacie, które się nie łączą. Ja wiem, że to miało symbolizować przemiane bohatera ale trzon zawsze zostaje. A tutaj zrobili młodego Vadera jako jakiegoś blond palanta co to tylko krzyczy i płacze... ŻENUA

ciech007

Nie będę się tutaj wgłębiał w szczegóły świata SW, ale generalnie to tak: Anakin a Vader to nie jedna i ta sama postać;
http://www.youtube.com/watch?v=g6RZ1CV-44s

Moim zdaniem Nowa Trylogia istotnie nie dorównuje Oryginalnej, ale dajcie spokój, nie jest aż tak źle, a Zemsta Sithów jest naprawdę dobrze zrobionym prequelem.

Apropos Lucasa: Saga Gwiezdnych Wojen to moim zdaniem niewątpliwy dowód jego talentu, ale nie jedyny, przede wszystkim chodzi mi tu o "Indianę", ale lista jest długa - wystarczy poczytać. Dla mnie to jeden z najlepszych współczesnych filmowców.

heron17

Nie no, skoro lista jest tak niesamowicie olbrzymia, to ja chętnie się z nią zapoznam. Jedziesz...

Jim_Carrey

Przyznaję, trochę się zagalopowałem, lista jego filmów długa nie jest - mój błąd. Wypowiedź Voorheesa zabrzmiała tak, jakby widział tylko Gwiezdne Wojny, a mimo wszystko parę innych filmów Lucas nakręcił. O to mi chodziło.
Co do samego Lucasa, to ja uważam, że jest dobry. Nawet jeżeli nie nakręcił setki filmów, to stworzył sagę, która stanowi pewien kanon swojego gatunku.

heron17

To prawda jego wkład w Indiana Jones czy stworzenie Gwiezdnych Wojen jest czymś niesamowitym. Star Warsy od czasu premiery są wciąż na topie i to bardziej, niż Harry Potter. Mówię tu o Jediizmie, mieczach świetlnych, różnych motywach, które przewijają się w filmach, grach, muzyce, Darth Vader, który stał się najmroczniejszą filmową postacią itd. Ja George'a Lucasa mam jako Olego Kirka Christiansena, który stworzył klocki LEGO, tylko Lucas stworzył Gwiezdny Wojny, pewną markę.
W latach '80 stworzył coś, był pionierem, przełamał pewne bariery, lecz obecnie, to już przeszłość. Obecnie kino rozwijają bynajmniej tacy reżyserzy jak James Cameron, Peter Jackson, Ridley Scott, Christopher Nolan, no i są jeszcze pozostali, którzy w większym lub mniejszym stopniu wpływają na rozwój kina.

Jim_Carrey

Do tej listy dodałbym jeszcze Spielberga, który wciąż przecież tworzy i to nierzadko bardzo dobre filmy. To taka dygresja, a co do Lucasa to rzeczywiście od dłuższego czasu nie nakręcił nic "świeżego", zajmuje się bardziej kontynuacją tego co już stworzył - SW i Indiany. Jak na razie całkiem dobrze mu to wychodzi, moim zdaniem dopóki nowe filmy tych serii są dobre, a Lucas nie pociska nam odgrzewanych kotletów i nie robi z tego "krowy dojnej" (a do tego to Amerykanie mają talent) to dla mnie jest OK.
Nie można chyba zaprzeczyć, że jakiś talent jednak ma, skoro stworzył dwie tak dobre produkcje. Może więc jeszcze kiedyś dozna jakiegoś przypływy weny i zaskoczy nas czymś jeszcze? Kto wie..

heron17

No ostatnio świat obiegła wiadomość, że przechodzi na emeryturę, a na swoje stanowisko w LucasFilm mianował producentkę Kathleen Kennedy. Jak FilmWeb to zręcznie ujął:
"zamierza poświęcić się robieniu małych, eksperymentalnych filmów, które niekoniecznie muszą trafić do dystrybucji.

W jednym z ostatnich wywiadów stwierdził, że zawsze chciał eksperymentować i nie martwić się o wyniki finansowe swoich filmów. Dlatego też wycofuje się ze swoich inwestycji, domyka zobowiązania, by w całości poświęcić się pasji. "

Gwiezdne Wojny to nie przypadkowy sukces, więc może rzeczywiście nas czymś nowym zaskoczy... :P

Jacob Voorhees

Jak dla mnie Atak klonów (oprócz dialogów) też był dobry. Co do mrocznego widma zgadzam się całkowicie.

niemamiejsca

Atak klonów to moim zdaniem najgorsza część serii. To tam Anakin był najbardziej cipowaty ,a film sam w sobie był miejscami nudny(w szczególności sceny z anakinem i padme).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones